Egzystencjalne
poszukiwania doprowadziły go do praktyki medytacji, która oczyściła jego
spojrzenie na rzeczywistość i sposób mówienia o niej, czego owocem są między
innymi jego wiersze. Na tle rozgadanej i hermetycznej współczesnej poezji
włoskiej wiersze Colafato są czymś wyjątkowym właśnie z powodu swej prostoty i
przejrzystości.
Ostatni
tomik jego wierszy Trwaj w otwarciu (Tieni aperto, Edizioni Il labirinto 2012) przeczytałem jednym tchem na ławce w „Ogrodzie róż” na Awentynie. Potem
na spokojnie do niego wracałem pomagając sobie w lekturze tłumaczeniem. Oto
osiem wierszy z tego zbioru w moim tłumaczeniu.
Trzej
królowie
Zrodzeni
w zamieszaniu
działamy
w pośpiechu
niespokojni
i wciąż szukający
czegoś
więcej lub czegoś lepszego
nasze
wielbłądy umęczone padają
a
jednak je poganiamy: nowa gwiazda!
nowa
gwiazda!
Na
szczęście liny szarpiące nas do przodu
czasami
popuszczają
kurz
który wznieciliśmy opada
na
ziemię i pozostajemy bez steru
w
nagości oczekiwania
zwyczajni
nieruchomi obecni
w
miejscu gościnnym i miłym.
*
Stary port
Z Ewangelii
apokryficznych
Przed
dużym domem
murarze
stoją oczekując na rezultaty pomiarów
w
rękach trzymają sosnowe kory
jednak
cyfry rylcem zapisywane
rozpływają
się w powietrzu.
Może
czułeś się zagubiony
nie
wiedząc gdzie iść
bez
słów wpisanych w horyzont
-
a jednak wspierany.
*
Tak
Żeglują
cyprysy
nad
wzgórzem wysokie
falistość
piękno przemyślność
nie
kontroluj
i
wobec tańca nieba
otwórz
rękę
Tak
to szlachetność
oczyszcza
ów wieczór
*
List
Shundo Aoyamy
Rice
Gdy
ręce ci opadają
ku
ziemi pod wpływem ciężeru tego
co
widzisz i słyszysz
a
głównie z powodu tego coś
uczynił
lub nie
ponownie
złącz
je
ze sobą
Gdy
przyjmujesz bez urazy
lub
rekryminacji ruch
i
bez opawy powracasz
do
języka obecności
Natychmiast
stwarzasz
nową
chwilę piękna
*
Nieporządek
z
Notatek Jiddu Krishnamurtiego
To
wszystko co nazywasz nieporządkiem
co
ci przeszkadza i nie podoba
włosy,
pióra, pył które opadają
gdzie
chcą i nie powstają,
rzeczy
niemiłe, słowa pomylone i złe,
noce
które kończą się zbyt wcześnie
lub
zapadają zbyt późno,
ciężkie
milczenia i krzywe spojrzenia,
nieporozumienia
i gesty które według ciebie
kopią
grób mówiąc: rób
jak
chcesz, wszystko to co rozrywa i dzieli
przemoc
i rzucane kamienie budzące
strach
niepokój zazdrość podział i których nie pojmujesz
musisz
objąć takimi jakimi są
zrozumieć
i współżyć
spokojnie
i bez osądzania.
*
Autoportret Rembrandta
Nic
innego nie zostało ci powiedziane
jak
to: trwaj w otwarciu
uśmiechasz
się bo masz serce
i
uśmiech aby się śmiać
w
między czasie starzejesz się lub chorujesz
być
może odchodzi któryś z twych bliskich
najukochańsza
ci dusza
i
nadal jest ci mówione
tylko
to: trwaj w otwarciu powiewu
widzisz
siebie w drzwiach
peleryna
na ramionach
w
ręku zapalona świeca
i
cały czas słyszysz ten sam
głos:
trwaj w otwarciu.
Uśmiechasz
się i nie zamykasz nawet
w
tej chwili niepewności.
*
Szałas Boshō
Drogi
nie można wskazać
prowadzi
na północ i na południe
na
prawo i na lewo
jest
wąska i szeroka
Jeżeli
o mnie chodzi: jestem
czy
na prawdę kiedykowiek ruszyłem się z Edo?
Stary
szałas
kolejną
zimę przeżył
jednak
ledwo się trzyma.
Często
widzi jak wychodzę
aby
wypuścić na wolność
skorpiony
które wpadają tu
ze
słomianego dachu.
*
Wrona
W
smudze zachodzącego słońca
Nawet
wrona odzyskuje pogodę ducha
zaniechuje
wrzaskliwych nalotów
i
trwa skupiona w milczeniu.
Wiatr
przynosi wspomnienia kradzieży
a
wrona zawstydzona rumieni się rzucając je na wiatr
który
je przyjmuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz